Kaziu, Kaziu, Kaziu zakochaj się

 

Już wiosna podrosła i bzami tchnie 

 Kaziu, Kaziu, Kaziu zakochaj się
bez rosy po nocy i listek schnie, 
 

 Kaziu, (Proszę?) zakochaj się…”

Fragment piosenki z Kabaretu starszych panów pasuje jak nic do naszego całuśnego, uroczego Kazika. W piątkowe przedpołudnie tj. 03.03.br. w “Złotym Wieku” obchodził swoje imieniny. Zabawa była wyśmienita, nie tylko dobrze się bawił drogi Solenizant, ale również pozostali Seniorzy. Śpiewom, dowcipom i konkursom nie było końca.

Celem jednego z wielu z konkursów było rozpoznanie z pośród przebranych panów solenizanta przez jego żonę. Niestety małżonka nie zdała egzaminu, nie odnalazła męża, będzie musiała poświęcić więcej czasu na trening “Dotykaj dokładnie, a Mnie odgadniesz”.